Blok nr 8

Strony

czwartek, 9 października 2014

Wrześniowe retrospekcje

Wrzesień minął nam pod znakiem pierwszych urodzin, pierwszych samodzielnych kroków,   pierwszych górnych zębów, (czekam wciąż na pierwszą przespaną noc. Uparta nie nadchodzi), trzeciego w tym roku wesela i trzydniówki. Wrażeń mieliśmy bez liku. Jak dobrze, że w kadrach można zatrzymać miesiąc po miesiącu, bo uciekają mi teraz w niezmierzonym tempie. Wrzesień ubiegłego roku był najtrudniejszym wrześniem mojego życia, ale dzięki niemu już każdy kolejny będzie niesamowity. Każdego 18. będziemy sobie przypominać, że cuda przecież się zdarzają.


2 komentarze:

  1. Dokładnie, cały Kamil !!! :) Tylko słodszy :P Całuski od dziewczyn, szczególnie w bluzeczce Mikiego :) Padłyby z wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń