Blok nr 8

Strony

piątek, 31 października 2014

O, jesień

Moją obecność tutaj zawdzięczam czasowi, który raczył się zmienić na zimowy i zachęcił moje dziecko do zapadania w sen o wiele wcześniej niż dotychczas. To ciekawe, że ta zmiana, czysto formalna, pociąga za sobą takie skutki. Jaś, który wcześniej nie schodził z parkietu przed 21, zasypia teraz po 19. O, żeby to nie był przedwczesny hymn pochwalny. A tymczasem mamy jesień. Taką miłą na razie, nienachalną. Chodzimy więc po lasach i nie tylko, bo w Jasiu, w sposób naturalny, narodził się mały odkrywca. Ma już swoje ulubione ścieżki, ulubione włączniki i magnesy na zmywarce. Ustawia programy w pralce, wyciąga pranie, pokazuje jaki jest duży i daje niespodziewane buziaki – wszechstronność w każdym calu, serce rośnie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz