Blok nr 8

Strony

wtorek, 15 lipca 2014

Czerwcowe retrospekcje


Czerwiec naprawdę był dla nas łaskawy. To w czerwcu Jaś skończył 9 miesięcy. W czerwcu nauczył się siadać i raczkować. W czerwcu wyszły pierwsze, pięknie-prezentujące-się zęby. Również w czerwcu nauczył się wstawać przy kanapie, ławie, moich nogach i w łóżeczku, skutecznie pozbawiając mnie możliwości przyrządzenia choćby makaronu aglio e olio (dla niewtajemniczonych to makaron z dodatkiem czosnku i oliwy, ubogacony o pietruszkę - najszybsze danie świata, które do tej pory ratowało moje życie w kryzysowych sytuacjach). Na dźwięk słów "nie wolno" oraz "chodź tu szybko" Jaś ucieka z jeszcze większą mobilizacją i determinacją. Przewijanie osiągnęło level super-hard-expert.

Jaś doczekał się w czerwcu swojego własnego krzesełka, które doskonale nadaje się do wspinaczki oraz wcierania w nie warzyw, owoców i kaszy. Białe tło doskonale kontrastuje z tymi pokarmami. Jedzenie podane do ręki podoba się Jaśkowi najbardziej. Celowo użyłam słowa podoba się, a nie smakuje, bo nie o smak tu chodzi, a o konsystencję i fakturę. Najlepsze są pokarmy typu banan, które doskonale można zmiażdżyć w małej pięści tak, aby miazga wyszła między palcami. Wcieranie w siebie i krzesło to krok numer dwa. Jak widać dziecko już intuicyjnie zdaje sobie sprawę z tego, że maseczka z owoców i warzyw doskonale wpływa na cerę i włosy. Aha, szkoda, że nie możemy mieć psa, byłby u nas szczęśliwy.


Czerwiec był słoneczny i deszczowy, czereśniowy i truskawkowy, weselny i wycieczkowy. To w czerwcu skosztowaliśmy ubrań z dumnym 74. Wraz z nowym miesiącem pojawiły się również nowe obiekty zainteresowań: opakowania z filmami, suszarka na pranie, pralka i najlepsze - gumowe ochraniacze rogów stołu. Raczkowanie pozwoliło Jasiowi rozwinąć skrzydła, poznaje wszelkie nieznane dotąd rewiry, eksploruje mieszkanie z prędkością naddźwiękową,

Macie jeszcze wątpliwości dlaczego tak rzadko tu jestem?




3 komentarze:

  1. Ale z Jasia już duży facet! Piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ Wam rośnie szybko to Wasze Szczęście :) Nim się obejrzycie,a biegać zacznie i zdobywać kolejne umiejętności.Dzieci szybko rosną...Tak,czasem zdecydowanie za szybko :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ Wam szybko rośnie to Wasze Szczęście.Nim się obejrzycie ,a biegał będzie i zdobywał nowe umiejętności :) Dzieci szybko rosną...Tak,zdecydowanie za szybko

    OdpowiedzUsuń